Marcepanowe Trufle bez marcepanu - Kartofelki
Kocham takie przepisy, które są tanie, nie wymagają dużego nakładu pracy, do zrobienia dla każdego, a co najważniejsze ... są BARDZO smaczne :)
Chce wam przedstawić zdobywczy przepis na: Kartofelki Marcepanowe, Ziemniaczki, Trufle Śląskie, Ziemniaczki Odpustowe, Marcepanki bez marcepanu.... tyle mają nazw ,że sama nie wiem jak je nazwać :)
Składniki:
- 0,5 ziemniaków
- 1 kg cukru
- 1 olejek migdałowy
- 1 łyżka masła
- kakao do obsypania (gorzkie)
- ewentualnie papiloty na pralinki
Wykonanie:
Ziemniaki obieramy, myjemy i gotujemy w lekko osolonej wodzie. Ugotowane i gorące jeszcze ziemniaki przeciskamy dokładnie przez praskę. Wrzucamy je do garnka. Wsypujemy cały cukier, łyżkę masła i gotujemy na małym ogniu, cały czas mieszając aż cukier się roztopi.
Odstawiamy masę do wystygnięcia, cały czas mieszając żeby nie powstała nam na górze tzw. skorupa.
Gdy masa będzie zimna i gotowa do formowania, robimy małe kuleczki. Obtaczamy je w gorzkim kakao. Wstawiamy na około 2 godziny do lodówki aby stwardniały i gotowe :)
Muszę dodać ,że mogą w lodówce bardzo długo wytrzymać. Po tygodniu leżakowania nadal są bardzo smaczne . W oryginale "marcepanki" są białe :) efekt kliszy :)
Muszę dodać ,że mogą w lodówce bardzo długo wytrzymać. Po tygodniu leżakowania nadal są bardzo smaczne . W oryginale "marcepanki" są białe :) efekt kliszy :)
Dziś również z tym przepisem debiut mego studia fotograficznego :)
Mam nadzieję ,że zdjęcia będą bardziej kusić :)
Pozdrawiam
9 komentarze
Mniam trufelki :)
OdpowiedzUsuńMniaaam!
OdpowiedzUsuńJa jestem pierwsza do jedzenia takich pyszności!!! a prezentują sie pieknie!
OdpowiedzUsuńJak ja długo szukałam tego przepisu z ziemniakami właśnie... smak mojego dzieciństwa, dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńale prosty przepis
OdpowiedzUsuńale mam pytanie idzie kg cukru
nie są za słodkie?
Ale ciekawy przepis! Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńI to jak kuszą! Jeszcze dzisiaj zrobię takie, bo aż mi ślinka pociekła. Mniam.
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńwww.hermoso-espacio.blogspot.com
próbował ktoś z miodem?
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz :)