Szarlotka
Przepis na prawdziwą pyszną szarlotkę i wszelkie jej tajemnice aby wyszła ona jak najsmaczniejsza i czego nie należy robić w trakcie przepisu :)
Składniki:
Ciasto
- 60 dag mąki pszennej
- 1 czubata łyżka proszku do pieczenia
- 1 kostka masła
- 4-5 żółtek
- 2/3 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy
- 3-4 łyżki gęstej śmietany 18 %
- tłuszcz do wysmarowania formy
Nadzienie:
- 2 kg dość kwaśnych jabłek
- 5 łyżek cukru
- 1/2 łyżki cynamonu
- 10-15 dag rodzynek
- 1/2 łyżeczki skórki otartej z cytryny
- 4 białka
- 1 łyżka cukru pudru
Wykonanie: Aby nasza szarlotka była pyszna wszystko robimy po kolei: Tak więc oddzielamy dokładnie składniki. Pamiętajmy aby jednak było prawdziwe masło, ponieważ margaryna może zepsuć smak ciasta i ciasto już nie będzie to samo. Przesiewamy mąkę i odsypujemy od niej 1-4 łyżek do miseczki (ta część mąki przyda nam się do podsypania masła podczas wałkowania). Do większej części mąki jaka nam została dodajemy proszek do pieczenia oraz posiekane, schłodzone wcześniej masło. Oddzielamy biała od żółtek. Żółtka miksujemy z cukrem oraz cukrem waniliowym i śmietaną. Gotową zmiksowana masę wlewamy do mąki z proszkiem do pieczenia, masłem i szybko zagniatamy. Pośpiech ma tu znaczenie ponieważ zbyt długie rozrabianie spowoduje iż masło się ogrzeje i będzie potrzebować większej porcji mąki, a co za tym idzie ? Ciasto będzie za bardzo mączne tracąc swą kruchość. Gotowe ciasto dzielimy na 2/3 kulki i 1/3 kulki. Zawijamy w woreczek bądź folie aluminiową i większą porcję wkładamy do lodówki, a mniejszą do zamrażalki.
Sekret smaku szarlotki tkwi w tym iż jabłek powinno być więcej niż ciasta, najlepszymi jabłkami do ciasta są stare odmiany jabłek min. antonówki, szara renata, boiken. Jabłka muszą być nieco kwaskowate. takie są najlepsze do ciasta.
Jabłka obieramy, kroimy na małe kawałki, usuwając gniazda nasienne i wkładamy do garnka. Podlewamy kilkoma łyżkami wrzątku, stawiamy na niedużym ogniu i dusimy pod przykryciem mieszając od czasu do czasu aby jabłka nie przywarły. Gdy jabłka się całkowicie rozpadną, dodajemy do masy : rodzynki, cynamon i cukier, można jeszcze wedle życzenia dodać otartą skórkę z połowy z cytryny, lecz nie jest to koniecznością. Odstawiamy masę aż do wystygnięcia. Włączamy piekarnik na 200*C
Posypujemy stolnicę niewielką ilością mąki jaką wcześniej odsypaliśmy i wykładamy większą część ciasta i wałkujemy na prostokąt o bokach 2- 3 cm dłuższy niż boki blachy. Ja robię tak iż wałkuje ciasto. Nakładam na anie blachę i odcinam potrzebną część ale tak aby nie wyciąć za dużo ciasta. Z reszty wyciętego ciasta obklejam boki blachy jeżeli jest taka konieczność. W miarę potrzeby podsypujemy stolnicę mąką , pamiętaj aby nie dodać więcej mąki niż masz w miseczce ponieważ za duża ilość może spowodować rwanie się ciasta. Blachę smarujemy tłuszczem bez znaczenia jaki to rodzaj tłuszczu. Rozwałkowany placek za pomocą wałka kładziemy - wykładamy na blachę równomierną warstwą. Pamiętaj aby wylepić ciastem boki. Nakłuwamy widelcem ciasto następnie rozkładamy zimną masę jabłkową (musi być zimna ) i pieczemy je przez 20-25 minut
Do białek dodajemy szczyptę soli i roztrzepujemy białka na sztywno. Zaleca się ubicie białek ręczną trzepaczką. Można również ubić białka mikserem na najniższych obrotach lecz piana nie będzie już tak puszysta. Kiedy będzie już sztywna dodajemy do niej cukier puder i jeszcze przez chwilę ubijamy. Jeżeli ciasto już się nam upiekło, wykładamy na nie pianę. Wyciągamy z zamrażalki mniejszą ilość ciasta i ścieramy je na tarce wprost na pianę starając się aby kruszonka pokryła się na cieście równomiernie. Gotowe ciasto wkładamy ponownie do piekarnika na około 15-20 minut.
Gotowe ciasto można podawać z lodami bądź bitą śmietaną ;)
Smacznego :) wiem iż jest dużo roboty ale jest pyszne! I duża blacha :)
Jabłka obieramy, kroimy na małe kawałki, usuwając gniazda nasienne i wkładamy do garnka. Podlewamy kilkoma łyżkami wrzątku, stawiamy na niedużym ogniu i dusimy pod przykryciem mieszając od czasu do czasu aby jabłka nie przywarły. Gdy jabłka się całkowicie rozpadną, dodajemy do masy : rodzynki, cynamon i cukier, można jeszcze wedle życzenia dodać otartą skórkę z połowy z cytryny, lecz nie jest to koniecznością. Odstawiamy masę aż do wystygnięcia. Włączamy piekarnik na 200*C
Posypujemy stolnicę niewielką ilością mąki jaką wcześniej odsypaliśmy i wykładamy większą część ciasta i wałkujemy na prostokąt o bokach 2- 3 cm dłuższy niż boki blachy. Ja robię tak iż wałkuje ciasto. Nakładam na anie blachę i odcinam potrzebną część ale tak aby nie wyciąć za dużo ciasta. Z reszty wyciętego ciasta obklejam boki blachy jeżeli jest taka konieczność. W miarę potrzeby podsypujemy stolnicę mąką , pamiętaj aby nie dodać więcej mąki niż masz w miseczce ponieważ za duża ilość może spowodować rwanie się ciasta. Blachę smarujemy tłuszczem bez znaczenia jaki to rodzaj tłuszczu. Rozwałkowany placek za pomocą wałka kładziemy - wykładamy na blachę równomierną warstwą. Pamiętaj aby wylepić ciastem boki. Nakłuwamy widelcem ciasto następnie rozkładamy zimną masę jabłkową (musi być zimna ) i pieczemy je przez 20-25 minut
Do białek dodajemy szczyptę soli i roztrzepujemy białka na sztywno. Zaleca się ubicie białek ręczną trzepaczką. Można również ubić białka mikserem na najniższych obrotach lecz piana nie będzie już tak puszysta. Kiedy będzie już sztywna dodajemy do niej cukier puder i jeszcze przez chwilę ubijamy. Jeżeli ciasto już się nam upiekło, wykładamy na nie pianę. Wyciągamy z zamrażalki mniejszą ilość ciasta i ścieramy je na tarce wprost na pianę starając się aby kruszonka pokryła się na cieście równomiernie. Gotowe ciasto wkładamy ponownie do piekarnika na około 15-20 minut.
Gotowe ciasto można podawać z lodami bądź bitą śmietaną ;)
Smacznego :) wiem iż jest dużo roboty ale jest pyszne! I duża blacha :)
8 komentarze
Wygląda świetnie. Twój blog to świetna skarbnica dobrych przepisów:)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam szarlotkę, wlaśnie dziś piekłam:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zajadam swoją szarlotkę (przepis bardzo podobny do Twojego). Na jesień duszę jabłka z cukrem i zamykam w słoikach i mam na cały rok.
Pozdrawiam!
Bardzo smacznie tu u Ciebie :) zostaję... bardzo lubię "normalne" składniki w przepisach bo słabo umiem piec zawsze coś przedobrze albo o czymś zapomnę, marny ze mnie kucharz ...dobrze wypiekam tylko modelinę ;)Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńU la la kawa czekolada i cynamon moje ulubione.... a potem nie no dziewczyno! jabłuszka kruche ciasto! uwielbiam uwielbiam!
OdpowiedzUsuńpoprostu muszę tu być:)
dziękuję za odwiedzinki na moim blogu:)
dziękuję że mnie znalazłaś, dzięki temu ja mogłam odnależć Twój blog:)
pozdrawiam
Ale to smakowicie wygląda... Dziękuję za udział w candy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotke...mniam :)))
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz :)