Kruche ciasto z pianką i malinami
Ostatnimi czasy jest to jedno z najbardziej popularnych ciast w sieci i nie tylko. Zwykłe ,a zarazem niezwykłe ciasto kruche z malinami w białkowej piance.
Spotkałam się z nazwą maliny w bezie ale beza nie opiera się przecież na dodatku budyniu ;) więc należy się nieco nad tą nazwą zastanowić , co nie zmienia oczywiście faktu ,że ciasto jest Boskie! A jeszcze bardziej proste do zrobienia i wychodzi każdemu. Myślę, że można je zrobić nie tylko z malinami ;)
Składniki:
Na kruche ciasto:
- 5 żółtek
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 250 g zimnego masła lub margaryny
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 - 4 łyżek cukru pudru
Na masę białkową:
- 5 białek
- 1 szklanka drobnego cukru do wypieków (ja zalecam zwykły cukier ponieważ też wychodzi , a po co przepłacać ? )
- 1 opakowanie cukru wanilinowego (tu można pokusić się o cukier z prawdziwą wanilią )
- 2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego, bez cukru (2 x 40 g)
- 1/2 szklanki oleju słonecznikowego (może być najtańszy)
Dodatkowo:
- około 0,5 kg malin - w zależności kto ile lubi
- cukier puder do posypania
Wykonanie: Wysypujemy na stolnice lub jak kto woli do miski, przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz cukrem pudrem. Kroimy w kawałki zimny tłuszcz wprost na mąkę dodając wcześniej oddzielone żółtka i zagniatamy szybko ciasto. Oczywiście jak to bywa w przypadku kruchego ciasta im mniej dosypanej mąki podczas wyrabiania tym lepiej :) żeby temu zapobiec nie należy zbyt długo wyrabiać ciasta bo tłuszcz się ociepla i potrzebuje większej ilości mąki... Ciasto dzielmy na dwie części jedną większą , która posłuży nam za spód i mniejszą do posypki - proporcje około 2/3 i 1/3 ciasta. Podzielone wkładamy do woreczków i do zamrażali na jakąś godzinę.
Potrzebujemy blachę o wymiarach około: 33 x 20 (ja mam nieco inną wielkość i też wychodzi). Wykładamy blachę papierem do pieczenia lub smarujemy tłuszczem i posypujemy mąką / bułką tartą i na dużych oczkach od tarki ścieramy na blachę większą ilość ciasta lekko wyrównując na koniec i przyklepując nieco ciasto, następnie wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 190*C i pieczemy na złoty kolor przez około 20 minut. Następnie studzimy ciastoBiałka ubijamy na sztywno i cały czas miksując na najwyższych obrotach dodajemy powoli i po kolei ostrożnie: cukier i cukier waniliowy, budyń, oraz lejemy stróżką olej do uzyskania jedwabnej gładkiej masy.Wykładamy białkową masę na upieczone i ostudzone ciasto, wyrównujemy i układamy "dziurami" do góry maliny lekko wpychając w masę. Im gęściej tym myślę lepiej ;)Na sam koniec należy zetrzeć mniejszą cześć ciasta przykrywając nasze malinki i wkładamy ciasto jeszcze na 30-40 minut w 190*C
- 5 białek
- 1 szklanka drobnego cukru do wypieków (ja zalecam zwykły cukier ponieważ też wychodzi , a po co przepłacać ? )
- 1 opakowanie cukru wanilinowego (tu można pokusić się o cukier z prawdziwą wanilią )
- 2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego, bez cukru (2 x 40 g)
- 1/2 szklanki oleju słonecznikowego (może być najtańszy)
Dodatkowo:
- około 0,5 kg malin - w zależności kto ile lubi
- cukier puder do posypania
Wykonanie: Wysypujemy na stolnice lub jak kto woli do miski, przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz cukrem pudrem. Kroimy w kawałki zimny tłuszcz wprost na mąkę dodając wcześniej oddzielone żółtka i zagniatamy szybko ciasto. Oczywiście jak to bywa w przypadku kruchego ciasta im mniej dosypanej mąki podczas wyrabiania tym lepiej :) żeby temu zapobiec nie należy zbyt długo wyrabiać ciasta bo tłuszcz się ociepla i potrzebuje większej ilości mąki... Ciasto dzielmy na dwie części jedną większą , która posłuży nam za spód i mniejszą do posypki - proporcje około 2/3 i 1/3 ciasta. Podzielone wkładamy do woreczków i do zamrażali na jakąś godzinę.
Potrzebujemy blachę o wymiarach około: 33 x 20 (ja mam nieco inną wielkość i też wychodzi). Wykładamy blachę papierem do pieczenia lub smarujemy tłuszczem i posypujemy mąką / bułką tartą i na dużych oczkach od tarki ścieramy na blachę większą ilość ciasta lekko wyrównując na koniec i przyklepując nieco ciasto, następnie wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 190*C i pieczemy na złoty kolor przez około 20 minut. Następnie studzimy ciastoBiałka ubijamy na sztywno i cały czas miksując na najwyższych obrotach dodajemy powoli i po kolei ostrożnie: cukier i cukier waniliowy, budyń, oraz lejemy stróżką olej do uzyskania jedwabnej gładkiej masy.Wykładamy białkową masę na upieczone i ostudzone ciasto, wyrównujemy i układamy "dziurami" do góry maliny lekko wpychając w masę. Im gęściej tym myślę lepiej ;)Na sam koniec należy zetrzeć mniejszą cześć ciasta przykrywając nasze malinki i wkładamy ciasto jeszcze na 30-40 minut w 190*C
Smacznego :)
.JPG)
0 komentarze
Dziękuje za komentarz :)